Wpisując w Google "blog najlepszy" wyskoczyło ich kilka.
Jednak zdecydowałam, że chce zobaczyć blog o nazwie "Andzia i jej nieborak", totalnie nie wiedziałam o czym jest ten blog.
Zaczęłam go czytać od dołu pierwszej strony. Pisał mąż Andzi. Widać, że bardzo kocha żonę.
Gdy dojechałam na samą górę strony nie mogłam uwierzyć w to co czytam!
Kilka razy sprawdzałam datę ostatniego posta, niestety była to prawda! Autorka dwa dni temu "odeszła do lepszego świata"....
Nie pisałabym o tym, gdyby nie fakt, że to wszystko nagle naszło na siebie. Tak naprawdę nie musiałam wchodzić na tego bloga, tylko mogłam na jakiś inny.
Czytając fragmentami tego bloga, uświadomiłam sobie jak mało ważne są moje niektóre problemy.
Zobaczyłam też o jak różnej tematyce mogą być blogi.
Jestem pełna podziwu dla męża Andzi, który potrafił dokończyć jej dzieła...
Maja
www.andzia-i-nieborak.blog.onet.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz